Szukaj

Kiedy wróciła na górę, co stało się dość szybko, znów przysiadła przy krawędzi.-Cóż za ironia!-zakrzyknęła Venus i przejechała łapą po czole. Niektórzy na prawdę muszą mieć tupet. Spojrzała znów z uko ...

Hm. Nawet jeśli na DA, to i tak mam pewne zastrzeżenia... no ale dobrze. Narysuj mi.

Ha, czyżbyś je wyszukiwała w google? Sir Luna już mówiła, ze trzeba o to zadbać. Pierwszy jeszcze jeszcze, ale ter dwa... jesteś całkowicie pewna?

Czy te arty są całkowicie legalne? Bo śmiem wątpić.

Wilczyca uniosła brew do góry.-Serio?-zapytała ironicznie spogladając z ukosa na Ashi. No dobra, rzeczywiście.

M.Napis : "Are You Fuc*ing Kidding Me?"
D.Napis : Iris
Wygląd / Jakie zwierzę : Niewielka, brązowa wilczyca, najlepiej z grzywką.
Pod stawy : ?
Inne: Grzywka musi być obowiązkowo.

Ahm, faktycznie. Tak długo mnie tu nie było, ze już nie pamiętam co gdzie jest ._.

Ja jestem za czymś takim jak cmentarz. Jest to może pomysł niedopracowany, ale miło by było gdyby martwe wilki można było gdzieś pochować, no, i oczywiście później opłakiwać. Nie jest to w prawdzie zb ...

Imię:Venus
Wataha: Wschodu
Ranga: Uprasza się o deltę.
Charakter: Inteligentna, dumna, bywa złośliwa i arogancka, czasem dziwna i z lekka roztrzęsiona, ale na ogół jest odpowiedzialna i opanowana. ...

Czarna łypnęła okiem na wilka i szczeniaka. Uniosła obie brwi do góry, i strącając ostatni kamień, wstała. Jej uwagę przykuła mewa kręcąca się w pobliżu, która na dodatek skrzeczała okrutnie. Venus wa ...

-Jak ty lubisz się znęcać nad zwierzętami...-rzuciła Venus patrząc na żabę. Bo ja to niby obchodzi, Żałosne. Pokręciła głową z cichym westchnieniem, i położyła się.

-Ja ostatnio właśnie na deltę startuję.-pochwaliła się wadera-Jestem tu w końcu dość długo, spora ilość osób mnie zna. Może uda mi się kiedyś być Betą, kto wie, kto wie...

-To oczywiste.-stwierdziła wilczyca-Skoro jesteś nowy, to nie znasz nikogo. No tak, zacznę wywiad, ponieważ z natury jestem dość ciekawską osobą. W jakiej randze widzisz siebie w przyszłości?

-Ano tak!-zakrzyknęła chłodno odwracając głowę. Ha, wschód. Z tymi to zawsze na łapę.-Venus jestem, ze Wschodu jak już pewnie wiesz. Ja cię tu po raz pierwszy widzę, nowy w szeregach, co?-zagadnęła. W ...

-Mów co chcesz.-zaraz, ona go broni? Nie. Splunęła w dół, przypominając sobie swoje dzieciństwo. Żałosne.