Forum www.jasper.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<   
Karty Postaci
/ Wataha Wschodu / KP Zaakceptowane (WW)   ~   Viju
Viy Curay
PostWysłany: Śro 13:39, 11 Sty 2012 
Beta Wschodu


Dołączył: 11 Sty 2012
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec


Wiem, tak szybko założyłam już drugą postać... Po prostu mam zamiar mieć 2 postacie a im szybciej się je zrobi - Tym lepiej. I ona również jest odwzorowaniem mej postaci na forum, proszę o wybaczenie. D:

Imię: Viy Curay. Vij. Wiju. Wuwajwej, o.
Wiek: Dorosły.
Płeć: Basior, ofc!
Proponowana ranga: Tak właśnie myślałam... Ach, jaka szkoda, ze nie ma tu ani demonka, ani wojownika. Przydały by się te rangi. Może Beta Wschodu, o ile tylko adminki mi pozwolą. Jeśli nie, to zwykły dorosły.
Wygląd: Jest brązowo-szary, futro jest w niektórych miejscach skołtunione, wyblakłe. Zdobią go czarne krążki rozrzucone po jego ciele niczym specyficzna wysypka. Uszy ma długie, jedno jest postrzępione, czy nadgryzione, nazywajcie to jak chcecie. Na długim karku ma coś w rodzaju czarnej grzywki, która jednak nie dochodzi do głowy basiora. Długi i puszyty, ale jednak zszargany ogon jest w kolorze brązu, który raz nasila się, raz blednie, tworząc swego rodzaju pasy. Nie posiada jednego oka, w miejscu, gdzie powinno być jest tylko jakaś dziwna i nieokreślona czarna maź czasami lejąca się ze zdrowego, alabastrowego oka. Zwyczajnie jest ono jednak szare, popularne i zwykle. Gdy jest rozzłoszczony przekształca się ono w całkowicie krwawe, czerwone. Po za tym jego ciało zdobią liczne rany, od małych zadrapań po wielkie blizny. Nie można go uznać za zbyt urodziwego, niestety.
Wręcz można śmiało powiedzieć, że wygląda jak zwykła porażka, którą w sumie jest.
Charakter: Vij jest zły. Czy to wystarczy? Nie? No dobrze, tak więc dopowiem coś więcej.
Każdy, kto choć raz spotka się z Vijaszkiem zauważy jego oschłość, która towarzysz mu na każdym kroku. Poznają jego czarny humor, oraz dowiedzą się, że kąciki jego ust najczęściej wyginają się w szyderczym, przesyconym złośliwościami i nieuzasadnionym gniewem uśmieszku. Doświadczą na własnej ciele jego docinek, zwykli go znienawidzą, specjalni polubią, wyjątkowi się z nim zaprzyjaźnią, a Ci nienormalni pokochają. Co oni jednak o nim wiedzą, po za tym, że nie jest z niego zbyt przyjemny typek? Niewiele, gdyż zwykle odgania od siebie potencjalnych rozmówców, jakby za wszelką cenę chciał pozostać na zawsze samotnym, żałosnym wędrownym, od czasu do czasu wylewającym swój żal do wszystkiego w okół za pomocą swych ostrych o pazurów, czy rządem śnieżnobiałych kłów. Ci specjalni - co go polubili zobaczą, że jest też dość leniwy, lubi jak zostawia się go w spokoju, czasami może się nawet delikatnie uśmiechnąć. Wyjątkowi, czyli jego przyjaciele zobaczą, że umie zawzięcie bronić bliskich, od czasu do czasu może być miły, względnie normalni. Często ujrzą też jaki na prawdę jest. Wychowany na maszynę do zabijania w brew swej woli wilka, który chce po prostu zaznać chwili spokoju, czego nie znajduje nigdy. A Ci na tyle nienormalni, którzy go pokochali? Przejrzą go na wskroś, znajdą w nim kogoś, kto potrafi okazywać uczucie, potrafi kochać, potrafi być dobry. Tylko dla tej jednej, wyjątkowej osoby. Dla niej potrafi się zmienić, być kimś zupełnie innym, lepszym. Na chwilę uciec od swego szaleństwa, od pośpiechu życia.
W duszy jest po prostu niezwykle zakompleksionym, zakłamanym i popsutym zerem zszarganym przez los. Tego jednak nie ujrzy już nikt...
Historia: Viy urodził się w małej grupce utworzonej przez wygnańców z przeróżnych watah. Od tych, które każą, za nawet najmniejszą, najbardziej błahą sprawę po te, które skazują na wygnanie i wieczne potępienie tylko tych, którzy przyczynili się do straszliwych, mrożących krew w żyłach czynów. Zabójstwa, chore gierki, kanibalizm. Mieszanką tego wszystkiego, każdej z możliwych negatywnych emocji powstał młody, chuderlawy basior. Najsłabszy z i tak nielicznego miotu, niewyróżniający się z tłumu basior. Ciągle traktowany był jak jakiś margines, ktoś najmniej ważny, niepotrzebny, niechciany. Wymieniać można w nieskończoność. Mimo tego, iż męczył się szybciej od wszystkich, był bardziej leniwy i z mniejszą chęcią zabijania wszystkiego co się da zrobili z niego prawdziwego potwora. To jednak opowiem wam dokładniej, na to trzeba zwrócić trochę więcej uwagi.
Ekwipunek: Kot Balthazar. <3


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Artemis
PostWysłany: Śro 16:26, 11 Sty 2012 
Alfa Wschodu, Admin, MG


Dołączył: 25 Lis 2010
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5


Viyuuu, skopiowałeś z w94, no ale ok. Akcept i Betkę oczywiście daję.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 1 z 1
Forum www.jasper.fora.pl Strona Główna  ~  
Karty Postaci
/ Wataha Wschodu / KP Zaakceptowane (WW)

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach