Forum www.jasper.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<   
Łąki
  ~   Wysokie Trawy
Kiba
PostWysłany: Wto 21:43, 03 Lip 2012 
Delta Północy


Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 987
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie ptaj...To już nie istotne !
Płeć: Samiec


~Kiba nie był ufny, lecz nie wahał się zbyt długo i pokazał ranę.
-I co ? Mam zakażenie ?- Zapytał po czym zasmucił się jak by to miało osądzić o jego dalszym losie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kiba dnia Wto 21:44, 03 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Venus
PostWysłany: Wto 21:49, 03 Lip 2012 
Delta Wschodu


Dołączył: 13 Kwi 2012
Posty: 1053
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Skądinąd, mało istotne.
Płeć: Samica


Venus dokładnie obejrzała jego łapę.
-Wyglada na to że tak. Najlepiej udaj się do grot leczenia. Wolę ci nie tam nie majstrować... W sumie to nawet lepiej, bo przynajmniej nie musisz się głowić co ci dolega... Jak chcesz, mogę pójść z tobą.
Wilczyca lubiła Kibę. Niby pesymista, ale jednak nie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kiba
PostWysłany: Śro 11:21, 04 Lip 2012 
Delta Północy


Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 987
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie ptaj...To już nie istotne !
Płeć: Samiec


~Kiba był zdziwiony tym, co usłyszał od Venus.
-Jak to, mam zakażenie ? Ale skoro mam iść do tych grot, to czy mogłabyś iść ze mną ?-Zapytał niepewnie. Łapa bolała go coraz bardziej, sam nie do końca był pewny tej decyzji. Nie wiedział czy ma pójść wyleczyć ranę. Ufał wilczycy, i wiedział że nie zostawi go samego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Venus
PostWysłany: Śro 15:54, 04 Lip 2012 
Delta Wschodu


Dołączył: 13 Kwi 2012
Posty: 1053
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Skądinąd, mało istotne.
Płeć: Samica


-Jasne, jeśli chcesz... W sumie też mogła bym załatwić z moimi ranami, wiec przynajmniej przyjdę tam w jakimś celu...
Venus zmierzyła kierunek.
-Pomóc ci iść?-zapytała po chwili.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bleach
PostWysłany: Śro 16:06, 04 Lip 2012 
Dorosły


Dołączył: 10 Cze 2012
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ze strasznej krainy zwanej rzeczywistością.
Płeć: Samiec


Wśród wysokich traw rozległy się kroki. A któż to? Przecież to Bleach! A co go tutaj przyniosło? Ciekawość? Nuda? Raczej to drugie. Nie miał nic do roboty, to postanowił gdzieś wdepnąć, a akurat wyszło na łąkę. Specjalnie nie oczekiwał jakiekolwiek towarzystwa, było mu to całkowicie obojętne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kiba
PostWysłany: Śro 18:59, 04 Lip 2012 
Delta Północy


Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 987
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie ptaj...To już nie istotne !
Płeć: Samiec


-Cieszę się że nie muszę iść sam. -Powiedział z zadowoleniem i zaraz dodał:-Chyba sam sobie poradzę.- Wstał powoli uważając na łapkę i zrobił kilka niepewnych kroków. Przykuśtykał kilka kroków i padł jak mucha. Nie miał siły, samo chodzenie dużo go kosztowało. Bał się iść do grot. Na jego twarzy pokazała się smutna wywołująca strach mina. Nie chciał iść do grot.-Czy nie można inaczej ? -Zapytał leżąc na trawie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bleach
PostWysłany: Śro 19:29, 04 Lip 2012 
Dorosły


Dołączył: 10 Cze 2012
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ze strasznej krainy zwanej rzeczywistością.
Płeć: Samiec


Coś przemknęło miedzy trawami. Znowu Bleach? Nudzi mu się? Otóż to. Wyczuł obecność dwóch wilków, i teraz badał kto to. Po chwili odkrył ze to Venus, członkini stada. Wyczuł również Kibę. Wyskoczył przed niego.
-Pomóc szanownemu towarzystwu?-rzekł strzepując pozostałość prochu z ogona.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kiba
PostWysłany: Śro 19:43, 04 Lip 2012 
Delta Północy


Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 987
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie ptaj...To już nie istotne !
Płeć: Samiec


~Kiba czekał na odpowiedź wilczycy. Aż nagle jakaś postać wyskoczyła przed niego.
-Aaa...Blicz. Przestraszyłeś mnie, Normalnie myślałem że zaraz umrę.-Powiedział cichym, choć wyraźnym głosem.-Nie nic mi nie jest. -Powiedział i spróbował wstać. Zrobił kilka kroków i znowu upadł. Wyraźnie potrzebował pomocy, lesz cały Kiba woli wszystko robić sam i na nikogo nie liczyć. Wie że sam nie da rady ale w rzeczywistości to straszny uparciuch. Próbuje wstać jeszcze raz, ale na próżno, jest wykończony i nie ma siły.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bleach
PostWysłany: Śro 19:52, 04 Lip 2012 
Dorosły


Dołączył: 10 Cze 2012
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ze strasznej krainy zwanej rzeczywistością.
Płeć: Samiec


-Kiba, zachowujesz się jak nie wyrośniety dzieciuch... Przestań się upierać i choć, bo zaciągnę cię siłą
Bleach oczywiście powiedział żartobliwie. Ale Kibę tak czy siak zabierze do Grot Leczenia, choćby i miał za to przypłacić życiem! Jest strasznie uparty, i lubi postawić na swoim. A poza tym, w końcu nigdy się nie poddaje!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dialga
PostWysłany: Śro 19:58, 04 Lip 2012 



Dołączył: 04 Lip 2012
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica


Na uboczu w trawie siedział srebrny wilk, lecz nie chciał się wychylać. Obserwował tok wydarzeń z ciekawością, jaką trudno opisać...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kiba
PostWysłany: Śro 20:01, 04 Lip 2012 
Delta Północy


Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 987
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie ptaj...To już nie istotne !
Płeć: Samiec


-To zaciągaj mnie siłą !-Wykrzyczał zdenerwowany wilk resztkami sił.-W cale nie zachowuje się jak dzieciuch.-Biały wilk nie lubił takich żartów, przeciwnie teraz był wściekły. Wstał jeszcze raz, i znowu, ledwo zrobił kilka kroków i upadł. Kiba zamknął oczy i spróbował ponownie. Tym razem stanął na nogi i spuścił łeb ze zmęczenia. Podwijając łapę zrobił krok, i jeszcze jeden.- Idziecie ? -Odrzekł zmęczony.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bleach
PostWysłany: Śro 20:04, 04 Lip 2012 
Dorosły


Dołączył: 10 Cze 2012
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ze strasznej krainy zwanej rzeczywistością.
Płeć: Samiec


-No tak. Ty na pewno daleko zajdziesz...
Bleach podszedł do przyjaciela, pociągnął go za futro na grzbiecie, usiłując go podnieść.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kiba
PostWysłany: Śro 20:16, 04 Lip 2012 
Delta Północy


Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 987
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie ptaj...To już nie istotne !
Płeć: Samiec


-Zdziwił byś się i przestań mnie ciągać !-Kiba był już tak wkurzony że wystawił kły. Jego kły było ogromne i bardzo ostre. Kiba warknął na Bleach'a i stanął na nogi. Miał dość chciał się zabić lecz nie mógł z oczywistej przyczyny. Kiedy stanął na równe nogi wydawał się o wiele wyższy, popatrzał na Bleach'a z góry. W jego oczach było widać wściekłość.-Jestem tylko zmęczony, jasne. Musze dojść do grot, wyleczyć ranę i poszukać zguby. -Biały wilk powiedział na czym mu teraz najbardziej zależało. Postanowił iść na trzech łapach. Był senny i zmęczony, wyciągnął się lekko. Wtedy, podczas ziewania było widać jego wielkie i ostre kły. Wydawać by się było że mógłby nimi przełamać rywala na pół. Lecz nie po to białemu wilkowi służyły kły. Wilk klapnął dwa uszka i spuścił łeb.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kiba dnia Czw 10:42, 05 Lip 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bleach
PostWysłany: Czw 10:54, 05 Lip 2012 
Dorosły


Dołączył: 10 Cze 2012
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ze strasznej krainy zwanej rzeczywistością.
Płeć: Samiec


-O, widzę że obudziła się w tobie dzika bestia!-rzucił drwiąco Bleach. Był wyższy od Kiby przez długie łapy, i mógłby mu przywalić, ale tego nie zrobił. Zamiast tego rzucił mu przeszywające spojrzenie i odszedł. Nikt nie będzie go traktował jak śmiecia!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kiba
PostWysłany: Czw 11:11, 05 Lip 2012 
Delta Północy


Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 987
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie ptaj...To już nie istotne !
Płeć: Samiec


~Kiba wiedział że nie może iść za Bleach' em. Wiedział że prędzej czy później się pogodzą. Teraz chciał tylko uratować swoją siostrę od śmierci. Był gotowy przypłacić za to życiem, wiedział że to jego siostra dawno temu została wybrana na Alfę jego dawnej watahy. Teraz chciał ją tylko odnaleźć by wiedzieć że długie poszukiwania miały sens. Położył się na trawie, skulił się w kłębek i zamknął oczy. Biały wilk chwilowo się poddał, Łzy spływały mu po policzkach. Czuł się źle, chciał by dwa lata cierpień wymazały mu się z pamięci lecz to nie było możliwe. Z łapy wypływała czysta, wilcza krew. Kiba nie zwrócił na to większej uwagi. Nie miał teraz nikogo bliskiego, nie miał przyjaciół którzy mogli by go wesprzeć, nie miał dziewczyny, ba nawet rodzinę stracił. Biały wilk leżał na trawie i po prostu się poddał.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 3 z 5
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Forum www.jasper.fora.pl Strona Główna  ~  
Łąki

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach